Wydaje mi się że Antkowi chodziło o palce w oczy z klinczu - tam gdzie kontrolujesz przeciwnika/partnera treningowego może i da się to przećwiczyć. Tak samo jak jakieś delikatne uderzenia w krtań z klinczu. Co innego ze zwarcia a co innego z dystansu. W tym drugim jak słusznie zauważyliście, ktoś szybko skróci dystans i kaplica... jak to Ci się [...]
Dla każdego coś dobrego - jak jesteś niższy to będzie akurat. A wracając do fame i wwe - sam lubię oglądać to drugie, więc przeniesienie czegoś takiego do Europy jako typowe wyreżyserowane walki z jakimiś scenariuszami w tle (ufc się delikatnie zaczyna bawić w jakieś zemsty, wojny itd.) myślę żeby przeszło. Nie oszukujmy się, największa kasa jest [...]
[...] Tzn okazalo sie dla wszystkich innych, bo ona wiedziala mimo tego wziela z nim slub. Wiec w ciagu kilku lat z jego powodu stracila wszystkich znajomych i rodzine, po tym jak raz po raz odp*****lal akcje do niej i innych po pijaku. Ona z kolei to patologiczny klamca i wieczna ofiara losu. Wiec razem teraz twierdza, ze wszelkim utratom relacji [...]
[...] Tzn okazalo sie dla wszystkich innych, bo ona wiedziala mimo tego wziela z nim slub. Wiec w ciagu kilku lat z jego powodu stracila wszystkich znajomych i rodzine, po tym jak raz po raz odp*****lal akcje do niej i innych po pijaku. Ona z kolei to patologiczny klamca i wieczna ofiara losu. Wiec razem teraz twierdza, ze wszelkim utratom relacji [...]
No to ja nie narzekam pod tym względem. Z bratem się żarłem w chvj jak byłem mały, ale mamy świetne relacje. Wiesz Dremor, to chyba normalne 8-)8-) Tak samo miałem - kłóciliśmy się cały czas, biliśmy, goniliśmy, a pomiędzy tym świetnie razem bawiliśmy. Teraz to jeden za drugim w ogień pójdzie. Tak naprawdę mój brat to jedyna osoba, która w 100% [...]
Jeju, jaka piękna dyskusja, co 3 całeczki muszę wracać :-D Bane, tak, to było coś w tym rodzaju. Nie takie stricte testy pod kierowcę, tylko część obejmująca moją wadę wzroku. Antos, może to być w sumie. Gość ma chvjową dietę. Poza obiadem na mieście to w pokoju widzę go tylko jak wcina kanapki z zapiekanym serem i szynką z mikrofali, pizze i [...]
Wyoscki, to teraz sobie wyobraź jak wyzdrowiejesz i będziesz mógł cisnąć kilka godzin na skrzypach. Będzie to radość. Grind, znaczy to, że nie jesteś wyznawcą kościoła rzymskokatolickiego, ergo nie katolikiem ale protestantem. Tym niemniej nadal chrześcijaninem. Swoją drogą zmienię troszkę temat, mam nadzieję, że nie zaginie. Od czego zależy [...]
[...] temu problem z kompletnie zatkanym uchem. Jak się okazało po czyszczeniu w obu uszach znajdowało się z 10 kg zlepionej, czarnej woskowiny. Powiem wam, że niesamowita ulga jak coś takiego wypada z ucha. Lekarz doradził mi aby czyścić uszy baterią od prysznica, tzn. przykładasz do ucha, płuczesz parę sekund i załatwione. Faktycznie, działa [...]
[...] poszło. Więc może infekcja powoli odpuszcza skoro pod tym względem jest lepiej. :) Bane kurła przez moment myślałem, że to mój brat bo on ma dokładnie taki zarostxd ale jak to wygląda w ogóle w trakcie zabiegu, jak jakieś jaja wszy albo pryszcze Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-01-16 23:08:36 Co do wygladania jak [...]
Jak byłem mały i śnił mi się koszmar to potrafiłem sobie przez sen oczy otworzyć albo świadomie "umrzeć", żeby mnie potwór nie złapał, bo wiedziałem, że jak się wydyndam to mi się sen skońcczy O k***a, miszcz! To snienie o sikaniu i sikanie za dziecka mi sie zdarzalo %-) A lunatykowaliscie? Jak mialem z 8-9 lat, byla u nas siostra mojej matki. [...]
[...] bo tam było dużo różnych rzeczy które mogły na mnie spaść a brat mnie wkręcił, że to dlatego że poprzedni właściciel domu się tam powiesił a że był olbrzymem to nie wiadomo jak te zwłoki stamtąd zabrać i rodzice to trzymają w tajemnicy, żeby nie rozebrali nam domu. Wkręcił mnie też, jak będę patrzył na Księżyc w pełni to zmienię się w wilkołaka. [...]
Ale miałem przewalony sen. Śniło mi się, że jestem w takiej sytuacji jak teraz ale mam 40 lat i trójkę dzieci. I sobie pomyślałem, że ja to jednak mam dobrze. No, niby przesrane z chorobą w tym wieku, ale. Nie chodzę do pracy, rodzice jedzenie pod papę podstawią, kołderką okryją, pocieszą, zapewnią lekarstwa,zmotywują,czasem do czegoś zmuszą jak [...]
Ale miałem przewalony sen. Śniło mi się, że jestem w takiej sytuacji jak teraz ale mam 40 lat i trójkę dzieci. I sobie pomyślałem, że ja to jednak mam dobrze. No, niby przesrane z chorobą w tym wieku, ale. Nie chodzę do pracy, rodzice jedzenie pod papę podstawią, kołderką okryją, pocieszą, zapewnią lekarstwa,zmotywują,czasem do czegoś zmuszą jak [...]
[...] Jak to, że wlascicwie nie wychowujecie się razem, bo kiedy Ty zaczynasz dorastać rodzeństwo jest już praktycznie dorosłe. Przez to na przykład mnie brat zawsze traktuje jak dziecko. Jaką w ogóle mieliście najlepszą zabawę z rodzeństwem? Ja miałem taką, że brat mnie brał do góry nogami i tak bujał w lewo i w prawo, wtedy to uwielbiałem. [...]
[...] Sepko, ja troszke wczesniej sledzilem Antosa dziennik ze wzgledu na ciekawe podejscie do odzywiania oraz cwiczen, no i tam byly juz wczesniej pewne spory z roznymi ludzmi, jakis admin interweniowal, wiec pojecia nie mam jak stara jest ta kwestia. Wyglada na to ze troszke sie to ciagnelo. Szkoda bo lubilem Antka i mozna bylo pogadac. W ogóle [...]
[...] gwarancję, że w ogóle wyzdrowieje? Pewnie nie. Przynajmniej będę umiał grać fajny kawałek. O w dupe czemu ja nie mogę zjeść więcej bo od razu mi się cofa wszystko? Kurła jak przytyje to mi ojciec kupi te skrzypce elektryczne a jak ten kawałek na takich będzie zaj**iście brzmiał. Dzisiaj chciałem zjeść więcej to się od razu cofnęło a taka [...]
Grind, co do Twojego problemu to... orzechy są chyba najbardziej ciężkostrawną przekąską jaką możesz sobie wymyślić. Zdrowa, ale cięzkostrawna. Zobacz jaki tam masz ładunek kalorii w bardzo małej objętości. Orzechy na 100 gramów mają około 600-700 kcal. Więcej niż czekolada i szczerze mówiąc nie ma nic bardziej kalorycznego niż orzechy - [...]
[...] w XX w . a tu się okazuje że jeszcze wiele wiele niespodzianek przed nami może okazać się i pewnie tak będzie że rzeczywistość jest zupełnie inna tylko taki ciasny rozumek jak mój nie jest w stanie pojąć złożoności takich spraw tak tylko rozdziawiam jape z zachwytu , coś jak chłop kiedy pierwszy raz zobaczył automobil albo aeroplan lekko [...]
Mnie rozwala jak ktoś bierze jakąś rase bo jest modna. A potem psy są porzucane, bo ludzie sobie z nimi nie radzą. Ja mam umowę z rodzicami, że jak pokonamy nieboraka, to nagrodą będzie pies. Ma mnie to motywować i tak dalej. I najpierw jak mi to obiecali, to też myślałem że na pewno musi być jakaś wypasiona rasa, typu owczarek niemiecki, [...]
W ogóle to jak dziadek zabił przy mnie tę kure, to był moment jak chcieli ze mnie zrobić gospodarza. Ale ze mnie to dupa by była nie gospodarz bo bym wszystkie zwierzaki ułaskawiał. Kiedyś ojciec przyniósł żywego królika z zamiarem pasztetu. Wywalczyłem żeby go nie zabijać i był z nami dwa lata. Ojciec nawet wtedy się zastanawiał czy taki [...]
W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie
